201

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Skorq napisał/a:

Witam,

Ja mieszkam w Niemczech. Nie mówię po polski. Tłumaczę z Google Translator.

Czy dobrze zrozumiałem?

Chodzi o restauracji lub hotelu w Karthaus koło "Wzgórze Wolności"?

Mój pradziadek był Oskar Lange i 1926, restauracja "do Spitzberg"
Kupił go w 1917 roku przez Carl Fiedler.

Jest to słyszał pan Hoga?

Czy ktoś może powiedzieć o nim więcej. Co się z nim stało?

Pozdrowienia z Niemiec.

Właściciel Hoga został wywieziony przez niemców w czasie II wojny Światowej

202

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

kabb napisał/a:

Lata dwudzieste, tartak p. Rengera przy ul. 3 Maja /ciągnął się aż do stadionu/.

http://img685.imageshack.us/img685/7472 … e0025d.jpg

Tartak elektryczny współwłasność wraz z Gołuńskim mistrza budowlanego Ewalda Rengera z ul. 3 Maja.  Ewald Renger był jego współwłaścicielem co najmniej od 1923 roku. Zmarł w październiku 1931 roku, a zakładem Tartak Rego sp. z o.o. zatrudniającym w 1933 roku 15 pracowników zarządzała żona Teresa. W marcu 1942 roku nazwa firmy zostala zmieniona na Ewald Renger, Inh. Therese Renger, Saegewerk und Kuestenfabrik (fabryka skrzyń i tartak).  Po wojnie firma została zdemontowana i rozkradziona przez zarządzających nią Rosjan.

203

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Ojciec zamieszkały przed wojną i w czasie okupacji na Sośniaku opowiadał, że co rano budziła go firmowa syrena obwieszczająca początek pracy. Odzywała się też na fajrant.

204

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Mam ogromną prośbę. Posiadam pocztówkę z 197 roku podpisaną "Karthaus Wpr. Kasschubische Schweiz Blick v. Hawkeberg". Niestety nigdy nie słyszałem o Hawkeberg, a zdaje się, że na temat Kartuz coś wiem. Co to było Hawkeberg?

205

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Hawkenberg - tak kiedyś nazywano przepompownię (podziemia jeszcze istnieją) która znajduje się nad stadionem, a dokładniej pomiędzy stadionem, a technikum.

Copyright by DannyBoy 2012

206

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Chyba nie. Prześlę na priva do opublikowania tę Postkarte.

Dodane nie, 20 maj 2012, 10:49:17 :
Stadion, a raczej jego okolice to dawny tartak Rangego, a nie przepompownia.

207

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

dardol napisał/a:

Mam ogromną prośbę. Posiadam pocztówkę z 197 roku podpisaną "Karthaus Wpr. Kasschubische Schweiz Blick v. Hawkeberg". Niestety nigdy nie słyszałem o Hawkeberg, a zdaje się, że na temat Kartuz coś wiem. Co to było Hawkeberg?

DannyBoy napisał/a:

Hawkenberg - tak kiedyś nazywano przepompownię (podziemia jeszcze istnieją) która znajduje się nad stadionem, a dokładniej pomiędzy stadionem, a technikum.

potocznie nazywało się to 'hawtenberg'
i nie przepompownia lecz wieża ciśnień, zbiornik wody
gdzieś tutaj na forum w starych wątkach powinno być coś więcej na ten temat
ta wieża kiedyś zasilała w wodę całe ówczesne miasto
ujęcie wody było nad jeziorem, obecna 'przystani lamelka'
jako 'gówniarze' mieliśmy doskonały teren do zabawy tongue
teren ogrodzony a wieża zamknięta

Pogodnego dzionka big_smile

208

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Stefan podaj maila, to prześlę zdjęcie do opublikowania. Wszelkie źródła na ten tema t milczą. Hawkeberg ? Góra Hawkego? Kim był Hawke?
kartuzjanin@wp.pl

209

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

To znalazłem w necie, pozwoliłem sobie skopiować -

Wzgórze 243m.p.m nie posiada polskiej nazwy jest położone  obok stadionu miejskiego - jest to miejsce trudno dostępne ( częściowo ogrodzone).

Na szczycie pozostałości po prawie stuletnim  zbiorniku ciśnieniowym sieci wodnej. Jedyny dostęp ścieżką wzdłuż płotu stadionu od ulicy Słonecznej.

Miejsce to było ulubionym punktem spacerów mieszkańców Kartuz na początku XX wieku ze względu na piękny widok na całe miasto.

Dla nich władze miasta postawiły tu niewielką wieżę widokową,z niej roztaczała się panorama, którą widzimy na powyższym zdjęciu z roku 1919.

Góra leży dokładnie w osi zachód - wschód w stosunku do Górki Klasztornej.

Sama nazwa w tłumaczeniu z niemieckiego na polski jest łamigłówką.

http://img32.imageshack.us/img32/6255/hawkeberg1917.jpg

Okoliczni mieszkańcy mówią o nie jako "Haftenberg" - haften z niemieckiego to  "doczepiony", ale źródła niemieckie jak widać powyżej "Hafkenberg" - ale w niemieckim nie ma takiego znaczenia. Zwrot ten brzmi germańsko, lub nordycko.

Nazwa ta uległa zniekształceniu jej pierwotną nazwę przytacza przewodnik  po Szwajcarii Kaszubskiej wydanej przez  kartuską drukarnie p.Bielińskiego  która znajdowała  się obok kościoła św. Kazimierza w roku 1930.

Znajdujemy tu jej pierwotną nazwę:

To malownicze wzgórze nosiło nazwę "Hawk"  czyli jastrząb i jest to nazwa pochodzenia nordyckiego ( duński,też angielski). Pochodzenie tej nazwy może być podobnie jak najstarsze nazwy na Pomorza np. Oksywie, Rozewie, Hel.

Kształt wzniesienia - z trzech stron stromizna, natomiast jest łagodne (nieogrodzone) podejście od ul. Słonecznej . Nasuwa się podobieństwo do "mostku kapitańskiego".

Miejsce tak odludne że na statystycznych 10 mieszkańców Kartuz , żaden nie postawił tu stopy. Na palcach jednej ręki można policzyć śmiałków, którym nie straszne cierniste krzewy i transzeje itp.  Niestety główny trzon tych śmiałków to" złomiarze",  którzy odchodzili stąd z "bogatymi" łupami .

    Obecnie ta okolica jest pokryta gęstym drzewostanem ok.50-60 -letnim i nie ma możliwości podziwiania panoramy Kartuz.

W dobie XXI wieku można byłoby pokusić się o wystawienie masztu z kamerą  "webcam  on -line" , której obraz przesyłany byłby na  oficjalną stronę internetową miasta Kartuz, dając możliwość wirtualnego podziwiania panoramy Kartuz

Na samym wzgórzu wał ziemny z wejściem do pomieszczenia zbiornika ciśnieniowego. Jeszcze w latach 70-tych zaporę dla śmiałków stanowiły żelazne drzwi, we wnętrzu były urządzenia filtrujące wodę  już wtedy bardzo zdewastowane.


http://www.kartuzy-pradzieje.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=88&Itemid=152

Pogodnego dzionka big_smile

210

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Dalej mi się coś nie zgadza. Co za budynki mamy naprzeciw? Stary szpital? A na wprost dawny tartak i wiadukt, potem stadion? Na Prawo mamy kościół poklasztorny.

211

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

kościół po prawej ok a budynek wygląda podobnie do budynku byłej rzeźni ( porównuje przez okno), przynajmniej dach, chociaż za daleko ...... mógłby być budynek sądu w tej linii ..... wink

Pogodnego dzionka big_smile

212

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

na zdjęciu jest Hawkeberg.Tam kiedys była umieszczona drewniana wieza widokowa,z której można było podziwiac panoramę Kartuz

Dodane śro, 23 maj 2012, 21:56:44 :
To góra Haffkego

213

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

A kim był ten tajemniczy Hawke (nie Hafke)? W źródłach informacji brak

214

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Nie,nie Hawke tylko jednak Haffke-Wilhelm Schwandt(1913) pisze o tym punkcie widokowym,,.Haffkeberg"-,,Góra Haffkego"usytuowany po lewej stronie szosy z Kartuz do Grzybna,na wzgórzu gdzie znajdował się rezerwuar wody pitnej(od 1903r)

215

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

A takiego to znam. Ale na pocztówce napisali "Hawke - berg". Czyli błąd. I zagadka rozwiązana. Dzięki

216

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Rondo Kartuzy

http://wampir2103.za.pl/RONDO_KARTUZY_2.jpg

217

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Czy ktoś może zamieścić bardzo intrygującą pocztówkę, która prawdopodobnie przedstawia widok dzisiejszej ul. Sambora. Zdjęcie zrobiono z Gaju Świętopełka z widokiem na jezioro i dalej tajemnicze chałupy, których już nie ma.  A może to nie nasze Kartuzy?

email: kartuzjanin@wp.pl

218

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

A oto pocztówka, którą mi przesłał  dardol.

http://img685.imageshack.us/img685/6690/philosophengang3.jpg

-- // --

219

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Czy może to być ujęcie z Gaju Świętopełka, a raczej Philosophengang - widok na Sambora i szosę prokowską? Jakoś mi te chałupy nie pasują

220

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Wydaje mi się, że zdjęcie zostało wykonane niedaleko tej wielkiej rury ściekowej - także widok ten byłby na ul. Klasztorną, zatem ten budynek to dawna warzelnia, biblioteka lub ogólniak

As-Salāmu `alaykum

221

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Najlepiej by było wykonać dla porównania ujęcie współczesne

222

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Od Niedawna Przeglądam To Forum,ale Nie Wszystko Mogę Otworzyć,proszę O Pomoc

223

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Mam pytanie czy ktoś może zna historię szpitala przy ulicy 3 Maja jaki był rozkład pomieszczeń gdzie znajdowała się kostnica, kaplica ewentualnie jakieś zdjęcia aktualnie znajduje się tam Szkoła

224

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

zeus napisał/a:

Mam pytanie czy ktoś może zna historię szpitala przy ulicy 3 Maja jaki był rozkład pomieszczeń gdzie znajdowała się kostnica, kaplica ewentualnie jakieś zdjęcia aktualnie znajduje się tam Szkoła

mieszkałem tam w latach 70-80 kiedy była tam przychodnie lekarska,a potem przedszkole,jakieś zdjęcia rodzinne z tego czasu się zachowały,co było wcześniej,musiałbym zapytać rodziców

225

Odp: Kartuzy na starych fotografiach

Faktyczną właścicielką Pensjonatu przy Wzgórzu Wolności 1 nie był Jan Hoga, ale jego żona - Monika Hoga (de domo von Rygielsky lub Rigelsky). Co było wówczas rzadkością, ukończyła studia wyższe (bodajże z gospodarstwa wiejskiego, w Berlinie) Często gościł tam budowniczy Gdyni - inż. Kwiatkowski. Jan Hoga tuż przed II wojną spolszczył nazwisko. Wcześniej posługiwał się nazwiskiem van Hog, bądź Hogg. Pochodził z rodziny holenderskiej osiadłej na Żuławach jeszcze w XVI wieku. Holendrów określano wtedy mianem "Scotus", czyli Szkot, co kiedyś odkryłam w źródłach historycznych. Przed II wojną należały do niego składy tytoniowe w Gdańsku i np. działka na Łagiewnikach w Gdańsku. Nad nią nadbudowano w latach siedemdziesiątych "falowiec", a na działce postawiono niezagłębione w gruncie "filary". Z rozmów z panią Moniką Hogą, najmilszą z dam, którą miałam okazję poznać, pamiętam, że była spokrewniona z rodzinami niezbyt sławnych junkrów pruskich - rodami von Litzau i von Blucher. Jeden z tych generałów (nie pamiętam już który, twierdził, że chce urodzić słonia, a drugi był potwornie nieudolny). Mój nieżyjący mąż Janusz odziedziczył tą połowę domu po babci - był ostatnim właścicielem należącym do rodziny Hogów. Dom sprzedała niestety jego  matka. Skarb faktycznie istnieje. Ale jest niewielki. Zawieszono go w kominie - były to głównie monety srebrne i trochę złotych (wiem to od Babci Moniki). Niestety, sznurek się przepalił i skarb spadł na dół komina. Naruszenie komina miało podobno naruszyć konstrukcję domu. Pozostawione meble należały prawnie do mojego męża i nie wiem, co się z nimi stało. Jeśli dobrze pamiętam, były to czarne meble "gdańskie". Teściowa twierdziła, że nie można było ich wywieźć. Zabrała sobie lampę i zegar. Jeśli Pan piszący pracę o pensjonacie pragnie nawiązać ze mną kontakt, upoważniam Administratora do podania mojego adresu internetowego. Serdecznie pozdrawiam. LW