Odp: Tyson umiera?
Słyszeliście jego wyznanie? Że niby ma problem z alkoholem i ćpaniem. Ciekawe jak to jest faktycznie i po co ta szopka.
Kaszubskie Forum - www.kafo.pl
Forum dyskusyjne umożliwiające wymianę myśli, informacji i opinii na tematy związane z Kaszubami oraz z ich mieszkańcami.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Kaszubskie Forum - www.kafo.pl → Sport → Tyson umiera?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Słyszeliście jego wyznanie? Że niby ma problem z alkoholem i ćpaniem. Ciekawe jak to jest faktycznie i po co ta szopka.
skoro twierdzi że ma, widocznie ma problem
Musiał mieć sporo dowagi, jest tak samo odważny jak angelina jolie
A mi się wydaje, że on to zrobił pod publiczkę.
Możliwe. Publiczka musi mieć jakąś sensację
Szczerze? Żal mi go i nie wydaje m się, żeby to było pod publiczkę, no bo po co? Z całym szacunkiem, ale trzeba mieć sporą odwagę, żeby przyznać się do swojej słabości na oczach kamer.
dokładnie. zgadzam się z Matiim ! miejmy nadzieję, że jakoś się z tego wygrzebie !
Tyson jak dla mnie jest ostatnią ikoną wielkich lat wagi ciężkiej. trzymam za niego kciuki, bo jest takim pozytywnym świrem. może wpadł w tarapaty i chałturzy ostatnimi czasami, ale nie da sięgo nie lubić
To fakt ale z jeśli ktoś wpadł w alkoholizm i ćpanie to jest już źle. Nie ma co się oszukiwać.
No niestety... z tym się nie wygra.
No tego sie można było domyśleć jednak.. Szkoda człowieka ale sam sobie winny..
Gdzie tam umiera. Jeszcze nas wszystkich przeżyje. Ja ostatnio słyszałem, że będzie walczył z Gołotą w walce pokazowej na koniec kariery Andrzeja.
---------------------
Można mu wiele zarzucić ale co jak co,walczyc potrafi.
Tyson podobno ma duże problemy z narkotykami i ze spłatą długów, do tego dochodzą problemy z jazdą po pijanemu.
Legendarny Mike Tyson wciąż zmaga się z kłopotami osobistymi. Najmłodszy w historii mistrz świata wagi ciężkiej ociera się o śmierć z powodu uzależnienia od alkoholu i narkotyków.
W piątek "Żelazny" zadebiutował w roli bokserskiego promotora. Na zorganizowanej po gali konferencji prasowej Amerykanin wyznał, że z jego zdrowiem jest bardzo źle i grozi mu śmierć. Jak się okazuje, 47-latek nie uwolnił się od problemów z przeszłości.
--------------------------------------
okayo - 32 wersji językowych
Kękę też miał i wyszedł
No jest to zdecydowanie jego własna wina i zobaczymy czy zależy mu bardziej na życiu i się ogarnie czy narkotyki i inne uzależnienia do końca go pochłoną
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Kaszubskie Forum - www.kafo.pl → Sport → Tyson umiera?
© 2014 PortaleRegionalne.info, powered by PunBB