1

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

Witam,
czy ktoś może mnie uświadomic z jakich pieniędzy są robione remonty wejść na klatki schodowe?
Możliwe, że po jakimś czasie trzeba będzie zapłacić to w podwyższonym  czynszu,
Kto posiada jakieś informacje na ten temat?
Prawdopodobnie prezes w ten sam sposób załatwił  inne spółdzielnie, a może nie ma innych potrzeb?
Może by tak zwiększyć ilość miejsc parkingowych na os wybika. zadbać o modernizacje węzła cieplnego itp.?

2

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

henple napisał/a:

Witam,
czy ktoś może mnie uświadomic z jakich pieniędzy są robione remonty wejść na klatki schodowe?
Możliwe, że po jakimś czasie trzeba będzie zapłacić to w podwyższonym  czynszu,
Kto posiada jakieś informacje na ten temat?
Prawdopodobnie prezes w ten sam sposób załatwił  inne spółdzielnie, a może nie ma innych potrzeb?
Może by tak zwiększyć ilość miejsc parkingowych na os wybika. zadbać o modernizacje węzła cieplnego itp.?

Remonty klatek finansowane są z funduszu remontowego danej nieruchomości (tutaj: bloku). Każdy płaci w comiesięcznym czynszu także na fundusz remontowy, który może być wydatkowany tylko na Waszą nieruchomość.

Blok 5A zgodził się (a raczej jego mieszkańcy) na ocieplenie swojego bloku co też pójdzie z funduszu remontowego, a ponoć zgodzili się w związku z tym na podwyższenie opłaty na fundusz remontowy z 0,50zł na 1,50zł (chyba) od metra. I tak przez kilkadziesiąt lat będą płacili na fundusz remontowy, który ma iść tylko na spłatę kredytu związanego z ociepleniem budynku, a nie wiem co się stanie, jeśli zdarzy się jakaś awaria w tym budynku i trzeba będzie pokryć koszty wymiany czegoś tam co się zepsuje, a na koncie funduszu remontowego będzie zero złotych hmm

Jeśli chodzi o ostatnie Twoje zdanie to dyskusja na temat parkingów na Wybickiego (i nie tylko) i ewentualnego dostępu do nich tylko dla członków/mieszkańców Spółdzielni przewijała się przez kilka wątków na tym forum. Jak je odszukam to wkleję linki, może pogadamy o innych rozwiązaniach jeśli masz propozycje.

Dodane nie 23 paź 2011 21:36:33 CEST :
Jeśli coś namieszałem to niech mnie WK poprawi, bo on w tym siedzi/siedział po uszy (sorry WK za określenie). wink

3

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

Tu wątek, gdzie dyskutowaliśmy m.in. o parkometrach

Tu o zaległościach mieszkańców wobec S-ni

Tu można wywnioskować, dlaczego i mieszkańcy S-ni zapłacą więcej (to nie podwyżka czynszu)

Tu o proteście mieszkańców w sprawie powstania sklepiku, a poza tym odnośnik do wątku o temacie parkingu w naszej S-ni

4

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

ciekawe te remonty, po kiego grzyba w tych klatkach tyle okien i po co wystające obrzeże chodnikowe przed klatką?
chyba ktoś ma za dużo kasy...........

5

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

NIe za dużo kasy, ale jak juz coś robią to porządnie i dokładnie zeby łądnie wyglądało i na długo starczyło smile Mi tam się podobają szare bloki mają swoja historię, ale nie powiem przydało by się ocieplenie, w moim przypadku tongue Mam drewniane okna które niedokońca sie zamykają zimą pada mi śnieg sad i mozna zamarznąć, teraz też nie jest najcieplej + mam stare grzejniki, które tylko w połowie grzeją sad Ale pewnie innym to zwisa ;p

6

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

Ten ocieplany blok bardzo fajnie wygląda. Wie ktoś jaki jest całkowity koszt ocieplenia tego bloku???

7

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

Może ktoś wie i napisze, jaki czynsz za mieszkania płaci się w bloku nieocieplonym, a jaki w ocieplonym? Krótko mówiąc, jaka jest różnica w wysokości opłat na fundusz remontowy. Najbardziej interesuje mnie mieszkanie dwupokojowe na Os. Wybickiego.

Największym błędem jest bronić błędu!      "zwykły człowiek"

8

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

z tego co napisał wyżej dj wynika ze przy 2 pokoijowym mieszkaniu róznica wynosi okolo 50zł

9

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

kaszub1 napisał/a:

z tego co napisał wyżej dj wynika ze przy 2 pokoijowym mieszkaniu róznica wynosi okolo 50zł

No tak, nie zauwżyłem! Dzięki! Jestem też ciekaw, jaki czynsz płaci się w takim 50-metrowym oraz w 35-metrowym mieszkaniu na Wybickiego, łącznie z wszystkimi składnikami.  Gdyby ktoś znał stawki łącznych opłat, a moze mógłby przesłać takie wyliczenie Spółdzielni z wyszczególnieniem wszystkich składników czynszu, to będę wdzięczny. Myślę o kupnie w przyszłości mieszkania w Kartuzach, zatem analizuję sytuację.

Gdyby ktoś wiedział, z jakiej przyczyny "ludzie"  masowo sprzedają nowe mieszkania na Msciwoja 2, to proszę o informację, jak się tam mieszka, a może też coś o Prokowskiej lub nowych inwestycjach... Rozglądam się smile


Ziomal smile

Największym błędem jest bronić błędu!      "zwykły człowiek"

10

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

Jestem też ciekaw, jaki czynsz płaci się w takim 50-metrowym oraz w 35-metrowym mieszkaniu na Wybickiego, łącznie z wszystkimi składnikami.  Gdyby ktoś znał stawki łącznych opłat, a moze mógłby przesłać takie wyliczenie Spółdzielni z wyszczególnieniem wszystkich składników czynszu, to będę wdzięczny. Myślę o kupnie w przyszłości mieszkania w Kartuzach, zatem analizuję sytuację.

Największym błędem jest bronić błędu!      "zwykły człowiek"

11

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

zwykły człowiek napisał/a:
kaszub1 napisał/a:

z tego co napisał wyżej dj wynika ze przy 2 pokoijowym mieszkaniu róznica wynosi okolo 50zł

No tak, nie zauwżyłem! Dzięki! Jestem też ciekaw, jaki czynsz płaci się w takim 50-metrowym oraz w 35-metrowym mieszkaniu na Wybickiego, łącznie z wszystkimi składnikami.  Gdyby ktoś znał stawki łącznych opłat, a moze mógłby przesłać takie wyliczenie Spółdzielni z wyszczególnieniem wszystkich składników czynszu, to będę wdzięczny. Myślę o kupnie w przyszłości mieszkania w Kartuzach, zatem analizuję sytuację.

Gdyby ktoś wiedział, z jakiej przyczyny "ludzie"  masowo sprzedają nowe mieszkania na Msciwoja 2, to proszę o informację, jak się tam mieszka, a może też coś o Prokowskiej lub nowych inwestycjach... Rozglądam się smile


Ziomal smile

Może skoryguję Wasze interpretacje.

Nie wiem jaki czynsz płaci się w bloku ocieplonym, a nieocieplonym.
Napisałem tylko, że jeden blok zdecydował się "zafundować" sobie ocieplenie, za które będą płacić wiele lat, a sami mieszkańcy zdecydowali się na podwyższenie kwoty na fundusz remontowy z 0,5zł na 1,50zł za metr kwadratowy. W tym tylko bloku różnica w opłatach będzie większa o 1zł za 1 m2, a czy za 2-pokojowe mieszkanie będzie to różnica 50zł to nie wiem, bo też zależy od ilości metrów takiego mieszkania wink
Równie dobrze mogli się zgodzić na podwyższenie do 5zł za m2, więc nie możemy uogólniać mieszkań np. 2, 3 pokojowych całego osiedla Wybickiego i "wyceniać" opłaty za czynsz z podziałem na bloki ocieplone i nieocieplone.
Czynsz rozumiem w Waszym kontekście jako suma opłat za mieszkanie (tylko te płacone do S-ni), w skład których wchodzą inne opłaty jak opłaty za wodę, śmieci itp, a niektóre uzależnione są od ilości zamieszkałych osób w mieszkaniu.

12

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

Z tego co wiem 2 pokojowe mieszkania na Wybickiego mają 50m kwadratowych +- 1 metr. Więc w tym konkretnym przypadku będzie to 50 zł więcej miesięcznie. A wiesz może na ile konkretnie spółdzielnia wyceniła koszt ocieplenia tego bloku?? albo przez ile lat mają płacić ten podwyższony czynsz??

13

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

Pamiętam sprawę, że były jakieś dotacje na termomodernizację czy coś takiego i żadna spółdzielnia nie wystąpiła o wsparcie. Powód? łatwiej ściągnąć od lokatorów niż pisać wnioski i sporządzać dokumentację.

14

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

Ciekawym pomysłem w czasach drożejącej energii są elektrownie wiatrowe i panele słoneczne montowane na blokach. Spotkałem się z czymś takim w Łodzi, gdzie kilka szpitali korzysta z tego typu rozwiązań! Nie mówiąc o zachodzie Europy, gdzie ogromna ilość domków jednorodzinnych i kamienic ma swoje małe elektrownie wiatrowe!
___________________________
rejestrator czasu pracy

15

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

kochanowicz napisał/a:

Ciekawym pomysłem w czasach drożejącej energii są elektrownie wiatrowe i panele słoneczne montowane na blokach. Spotkałem się z czymś takim w Łodzi, gdzie kilka szpitali korzysta z tego typu rozwiązań! Nie mówiąc o zachodzie Europy, gdzie ogromna ilość domków jednorodzinnych i kamienic ma swoje małe elektrownie wiatrowe!
___________________________
rejestrator czasu pracy

Myślisz, że jeden wiatraczek przy bloku (jeśli pozwoliliby go postawić) zasiliłby cały blok? big_smile    Panele słoneczne na całym dachu też nie dałyby rady nawet dla jednej klatki wink

16

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

wybik napisał/a:

NIe za dużo kasy, ale jak juz coś robią to porządnie i dokładnie zeby łądnie wyglądało i na długo starczyło smile Mi tam się podobają szare bloki mają swoja historię, ale nie powiem przydało by się ocieplenie, w moim przypadku tongue Mam drewniane okna które niedokońca sie zamykają zimą pada mi śnieg sad i mozna zamarznąć, teraz też nie jest najcieplej + mam stare grzejniki, które tylko w połowie grzeją sad Ale pewnie innym to zwisa ;p

smile Po rostu trza okna wymienic na nowe i z funduszu remontowego powinni zwrócic 50 % pierwsi wymieniali za 75% zwrotu  tylko warunek trza zebrac podpisy większosci mieszkanców danego bloku taka byłaby sprawiedliwosć  - prawdziwa demokracja!. Również  pownni zwrócic  50 % tym co wymienili na swoj koszt bo byli i tacy
Bo zaplacicie więcej za ogrzewanie przez nieszczelne okna. smile

Cytaty 
Jesli ktoś ma władzę czy ma władze absolutną? Prawda jak oliwa prędzej czy pózniej na powierzchnię wypływa. Władza sama sie wyżywi

17

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

tersa napisał/a:

Po rostu trza okna wymienic na nowe i z funduszu remontowego powinni zwrócic 50 % pierwsi wymieniali za 75% zwrotu  tylko warunek trza zebrac podpisy większosci mieszkanców danego bloku taka byłaby sprawiedliwosć  - prawdziwa demokracja!. Również  pownni zwrócic  50 % tym co wymienili na swoj koszt bo byli i tacy

Ty to jajcarz jesteś big_smile

Fundusz remontowy danej nieruchomości obejmuje części wspólne, bo inaczej byśmy sobie remontowali całe mieszkania z wspólnej kasy wink

O tych zwrotach za okna, o których piszesz to było "naście" lat temu albo jeszcze dawniej jak nie było podziału na nieruchomości, a warunkiem dofinansowania było zaliczenie danego okna przez komisję do wymiany ze względu na stan jego. wink;)
Wtedy dofinansowanie polegało na obniżeniu czynszu o kwotę dofinansowania, na podstawie decyzji, na którą czekało się często miesiącami od wymiany okna wink

18

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

ja znam

19

Odp: Czy stać spółdzielnie na remonty?

W sumie ja nie czekałem na niczyi ruch i jeśli chodzi o okna to tak naprawdę samodzielnie podjąłem decyzję o ich wymianie na nowe. Fajnie, że w https://inwestprofil.pl/jaslo bez najmniejszego problemu dostałem takie okna jakie mnie de facto najbardziej interesowały.